Skazany na wolność
Egzystencjaliści wierzyli, że wolność, obok odpowiedzialności, świadomości, wolnej woli i samotności, jest fundamentalnym czynnikiem istnienia człowieka.
Ta, jak mogłoby się wydawać, dość ponura wizja kondycji człowieka - bez zasad i Boga, samotnego i przytłoczonego ciężarem egzystencji i wyborów, ma też drugą stronę medalu. Jak twierdził Sartre „żadna doktryna nie jest bardziej optymistyczna – przeznaczenie człowieka powierzono jemu samemu”.
Założenia egzystencjalizmu (między innymi) stały się filozoficzną podstawą dla twórców terapii humanistyczno – egzystencjalnej, jaką jest Gestalt (Fritz Pearls).
Psychoterapeuta Gestalt, wierzy, że człowiek jest absolutnie wolny i ma pełną zdolność i prawo do organizowania siebie i swojego otoczenia, najlepiej jak potrafi. Człowiek jest niepowtarzalną jednostką, tworzy normy i wartości inspirowany swoją przeszłą historią i doświadczeniami, jednocześnie, to na nim spoczywa odpowiedzialność za siebie i swoje zdrowie, dążenie do przyjemności, swoje tu i teraz.
Nie ważne co nam zrobiono…
Czasem ciężar związany z wolnością wyboru i odpowiedzialnością jest zbyt przytłaczający. Niedomknięte i niedokończone sprawy z przeszłości nie pozwalają działać w efektywny sposób. Pewne rzeczy mogły wydarzyć się w naszym dzieciństwie zbyt wcześnie, pewnych zabrakło. Niektóre zdarzenia w ogóle nie powinny mieć miejsca, były niezgodne z porządkiem świata, a niektóre frustracje i tęsknoty były nie do zniesienia.
W dorosłym życiu możemy zauważyć u siebie zaburzenie sposobu, w jaki dążymy do zaspokajania swoich potrzeb i pragnień. Utknięcie w nie-działaniu, brak energii, nie podejmowanie decyzji i działań, mimo mobilizacji i ich zaplanowania, działanie bez kontaktu z tym, co i po co tak naprawdę robimy, działanie bez odpoczynku, wycofania i poczucia satysfakcji, znieczulenie… to najczęstsze kłopoty, z którymi osoby zgłaszają się po pomoc.
Terapeuta Gestalt, wierzy, że wszystko ma swój początek (narodziny, dzieciństwo), swoją dynamikę (popędy) i koniec (śmierć). Poznanie człowieka, jego sposobów dążenia do zaspokojenia pragnień i potrzeb, dynamiki zmian oraz to, jak sama osoba utrudnia sobie bycie szczęśliwym, jest sposobem pracy terapeutycznej, procesem stawania się tym kim, kim się naprawdę jest. Dopiero wtedy, możliwa będzie przemiana w człowieka wolnego, żyjącego pełnią, samo stanowiącego, gdzie odpowiedzialność stanie się „przywilejem” i radością, a nie ciężarem.
„Nie ważne co nam zrobiono – ważne co my zrobimy, z tym co nam zrobiono”.
Wolność w sercu
Ideę wolności i odpowiedzialności realizuje zarówno terapeuta, jak i klient, w spotkaniu JA – TY. „Psychoterapia to zawód wolny, jeśli ktoś nie ma poczucia w sercu wolności, to z trudem przychodzi mi myśleć, że taka osoba może być psychoterapeutą”– jak mawia Zofia Pierzchała, psychoterapeutka, superwizorka, dyrektorka Instytut Integralnej Psychoterapii Gestalt.
Wolność w sercu, to wolność od przymusowych zachowań, powtarzania czynności, nakazów i przekonań mających swe źródło w otoczeniu zewnętrznym, a nie w nas samych. Wolność to także odrębność, bez potrzeby zlewania się w całość z drugą osobą, a także wczuwania się w drugą istotę, jej potrzeby, uczucia. Wolność rozumiana, jako świadomość siebie, swoich uczuć, myśli i potrzeb sprawia, że możemy dokonywać wyborów i ponosić konsekwencje.
Dzięki tejże wolności w sercu terapeuty, klient może stawać się tym, kim jest.
Jednym z synonimów wolności jest wyzwolenie. Psychoterapia nie jest jedyną drogą ku osiągnięciu szczęścia i życiu pełnią.
Po przez życie teraz, w tej chwili, która jest wszystkim co mamy, stajemy się wolni od myślenia o przeszłości i planowania przyszłości. Kiedy skupiamy się na tym co obecne tutaj, w tym miejscu, jesteśmy wolni od zajmowania się tym, czego nie ma, co nie istnieje, albo jest tylko naszą fantazją.
Także doświadczenie siebie takim , jakim się jest, pozwala uniknąć wysiłków, ciągłego starania się i zabiegania o bycie fałszywym „obrazem siebie”. Zaakceptowanie prawdy o sobie, pozwolenie sobie na doświadczanie w pełni wszystkich uczuć: strachu, smutku, złości i radości sprawi, że nie będziemy musieli uciekać.
Wyzwolenie od wszelkich „powinności” („muszę”, „powinienem”, „wypada”, „trzeba”), spowoduje, że możliwe będzie wzięcie pełnej odpowiedzialności za swoje myśli, czyny i uczucia, a to już pierwszy krok do stawania się sobą.
Żyjemy szybko, pracujemy dużo, mieszkamy z dala od rodzinnego domu i najbliższych; coraz częściej wybieramy samotne życie, częściej decydujemy się na rozwód lub życie w pojedynkę. Dużo łatwiej sięgamy po używki, wypełniacze wewnętrznej pustki takie jak: nadmierne jedzenie, zakupy, czas spędzany w Internecie, alkohol. Żyjemy w czasach, w których rzadko sięgamy po pomoc czy wsparcie. Jesteśmy nauczeni radzić sobie sami, w każdej sytuacji. „Nie ma rzeczy niemożliwych…, mogę zrobić wszystko…, dam radę…, ogarnę się…, wezmę w garść…” – to zdania, które często słyszymy od znajomych i bliskich, a...
Rano wstaje Skowroneczek, głodna tego co na świecie, pyta Sowy: Sowo droga, gdzie do świata krótka droga? Sowa bardzo jest zmęczony, nie odwraca nawet głowy - jaka droga, jaki świat? był spalony.... to na bank! Śpię po meczu narodowym, zawracanie tylko głowy! Tak właśnie często wyglądają poranki, kiedy Ona -...
Kiedy tylko opadnie nam świąteczna gorączka, zaczynamy przygotowania do sylwestrowej zabawy, a także planujemy listę noworocznych postanowień. Według badań aż 42% Polaków co roku, przed Sylwestrem sporządza taką listę. Schudnę, zacznę uprawiać sport, będę spędzać mniej czasu na Facebooku, zacznę uczyć się języka...
Jak co roku, już od początku listopada zaczyna się szał świątecznych przygotowań. Lista zakupów, prezentów, gości, potraw, dekoracji, lista spraw do załatwienia, szafek do posprzątania i ubrań do wyprasowania?Rozpoczynamy wyścig z czasem i własnymi możliwościami. Co zrobić by tym razem było inaczej? Pojęcie asertywności stało się popularne w Polsce ponad 20 lat temu. Pojawiły się szkolenia i warsztaty z tej dziedziny. Postawa asertywna stała się godna naśladowania. Jasne i głośne wypowiadanie swojego zdania, a zwłaszcza odrębnego zdania, było „powiewem Zachodu”. Przed nami 1 i 2 listopada - Dzień Wszystkich Świętych oraz Święto Zmarłych (Dzień Zaduszny). Jest to czas, w którym jesteśmy bardziej refleksyjni, wspominamy tych którzy odeszli, tych z którymi zostaliśmy rozdzieleni. Zadajemy sobie pytania o sens istnienia, zastanawiamy się nad przemijaniem, śmiercią,...
O depresji napisano już wiele. Znamy jej powszechne objawy, takie jak: obniżone samopoczucie, utrata lub przyrost wagi nie spowodowane dietą, bezsenność lub nadmierna potrzeba snu, permanentne zmęczenie lub utrata energii, poczucie bezwartościowości lub nieuzasadnionego poczucie winy, spadek zdolności myślenia i koncentracji, problemy...
Zastanawiałam się długo, o czym napisać? Pytałam znajomych, z czym im się kojarzy słowo „letarg”. W odpowiedzi słyszałam: - „Sprawdź w gogle” – no tak, konkretna, rzeczowa odpowiedź.Czym jest grupa wsparcia?
Psycholog, psychiatra, psychoterapeuta, czyli do kogo po pomoc?
On Sowa, Ona Skowronek
Noworoczne postanowienia, jak wytrwać dłużej niż tydzień
Przed-świąteczna gorączka
ABC asertywności, czyli jak dbać o siebie i o innych
Do dziś można spotkać się z przekonaniem, że asertywność,...
Etapy żałoby
Jesienna depresja
Letarg, taki moment po stracie
- „To jakiś francuski targ: „le targ”?” - zawsze można spróbować gry w kalambury...